Był se Znawca wesolutki
bo sie nawpieprzył gnój grubiutki
Poczym położył się przed playem
by se zwalić konia fletem(?)
Potem przyszła jego stara
a on jebnał jej z kolana
Stara krwawi on się śmieje
a na dole Przymół leje(w gacie)
Później znawca drydnął do kuzynka
by mu zrobić małego styka
Kiedy kuzynek przyjechał merckiem
znawca wyśmiał i nazwał go Mietkiem:)
dzis se normalnie ide z metalami a z na przeciwka idzie ojciec znawcy.
Jak mnie zauważył to podniósł głowe i szedł jak pierdo... paw. Szedł nawet się nie spojrzał. Stary jest durny jak znawca lol
Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:14, 12 Cze 2006
DonRadoslav KalowyAgent
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
KIEDYS I TAK ICH ZABIJE WSZYSTKICH WIEC NIECH SIE CIESZA OSTATNIMI CHWILAMI SADLACKIEGO ZYCIA
Hmm ciekawe tylko jak ich zajebiesz co?? Pamiętaj że znawiecka rodzina ma pole ochronne ( sadło ) które czasem może wessać (pozdro dla pajaczka i billego - nie matrwcie się kiedyś was uwolnimy ). A w ogóle ich rodzinka ma niezłe zabezpieczenia (np ich piesek (który swoją drogą nie jadł od cholernie dużego czasu)) i mafie (przedszkolaki uzbrojone w plastikowe łopatki i wiaderka ich przewódcą jest kuzynek znawcy, a zastępcą Patryk Łatka Wali Waligóra).
Wniosek: Łatwiej będzie zabić tego skurwiela o imieniu Chuck czy innego Beegeesa.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach